sobota, 25 czerwca 2016

Chusteczki COLOUR CATCHER #Rekomenduj.to #zlapkolor


Tym razem dzięki stronie internetowej Rekomenduj.to dostałam się do kampani chusteczek COLOUR CATCHER.  

W ramach udziału w kampani otrzymałam śliczną paczkę, a niej:

  • List
  • Przewodnik Ambasadora w formie książeczki
  • 1 opakowanie 20 sztuk chusteczek COLOUR CATCHER 
  • 15 opakowań po 10 sztuk chusteczek COLOUR CATCHER do podzielenia się ze znajomymi
  • Ulotki dla znajomych
A wszystko to w pięknym, firmowym, czerwonym pudełku.


Według zapewnień producenta chusteczki COLOUR CATCHER :
  • umożliwiają pranie różnych kolorów
  • zapobiegają farbowaniu ubrań
a co za tym idzie:
  • skracają czas poświęcany na sortowanie prania
  • ograniczają liczbę prań
a więc:
  • pozwalają zaoszczędzić czas, wodę, środki piorące i energię

Przyznam, że podeszłam do tego dość sceptycznie. Jak można prać razem różne kolory, żeby nic nie zafarbowało? Wydawało mi się to po prostu niemożliwe.

Na początek postanowiłam zrobić pranie kolorów: popielatego, niebieskiego, zielonego i żółtego. Zastanawiałam się czy jedna chusteczka wystarczy do pełnej pralki (5kg) ubrań. Producent niestety tego nie określił. Na opakowaniu jest napisane tylko "Umieść chusteczkę (chusteczki) w bębnie pralki przed włożeniem prania". Użyłam więc do prania trzech chusteczek COLOUR CATCHER.

Efekt? Ani jedna rzecz nie zafarbowała!

A chusteczki? Wyjęte z pralki miały kolor szaro-buro-brunatny. Jakby przyciągnęły do siebie brud z całego prania! Zobaczcie sami:


Wygląda więc na to, że chusteczki COLOUR CATCHER są naprawdę skuteczne. Z pewnością użyję ich do kolejnych prań kolorowych reczy!

Polecam je wszystkim, a ze najomymi z ogromną przyjemnością dzielę się otrzymanymi próbkami produktu i ulotkami!

Chusteczki COLOUR CATCHER mają moją rekomendację!