W opakowaniu były cztery batony (każdy po 25 g).
Każdy z batonów był o innym smaku:
- orzechowy z rodzynkami
- orzechowy z mleczną czekoladą
- orzechowy z czekoladą karmelową
- migdałowy z białą czekoladą
Ponieważ osobiście nie przepadam za rodzynkami pierwszego z batonów zjadł mój syn.
Jeśli wierzyć jego minie - baton musiał być smakowity.
W ogólnej ocenie batony te są dość smaczne - raczej miękkie niż chrupiące i raczej mniej słodkie niż inne tego typu produkty dostępne na rynku.
Jeśli wierzyć etykietom, batony są bogate w bakalie, a ich wartość energetyczna to ok 135 kcal w jednym batonie. Są więc niewątpliwie zdrowszą przekąską niż inne słodycze, a do tego pożywne i wpływające pozytywnie na pracę mózgu.
Mi najbardziej przypadł do gustu baton z migdałami i białą czekoladą - chyba najbardziej oryginalny w smaku, trochę bardziej chrupiący od pozostałych i nieco przypominający Rafaello.
Na drugim miejscu postawiłabym baton orzechowy z czekoladą karmelową - również mało popularne zestawienie smaków dające całkiem fajne połączenie. Nutka karmelu świetnie komponuje się z orzechami i kulkami zbożowymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz